Barowe PogaDuchy
Witaj w barze, którego nie znajdziesz na mapie!

Toast za niemożliwe

Stworzyłam przestrzeń wolnego podsłuchu i gdybania. Logiki tu nie znajdziesz, ale sensu – aż nadto. Możesz przysłuchiwać się moim rozmowom – barmanki w barze, który istnieje gdzieś między rzeczywistością a fantazją. Wpadają tu goście. Znani, mądrzy, choć… trochę martwi. Dyskutują, piją, spierają się o rzeczy ważne i zupełnie błahe. Niektóre z tych rozmów nigdy się nie wydarzyły, inne powinny. Ale skoro są napisane, to znaczy, że się dzieją. Czy to ma sens?
Nasza jednoosobowa ekipa
BarmAnka PogaDuchów
Zbieram historie, zapisuję myśli… przynajmniej dopóki nie zgubię długopisu. Czyli jakieś pięć minut!

„Czas to pojęcie względne, a w tym barze nie istnieje. Każdej nocy wchodzą tu ci, których znamy z książek i pomników. Zostawili swoje epoki, ale nie porzucili nawyków.”




